„Niepodległa” 2022 to program dotacyjny realizowany przez Biuro Programu Niepodległa. Zgodnie ze strategią obchodów 100-lecia niepodległości Polski, program umożliwia realizowanie różnorodnych działań związanych z budową świadomości na temat wydarzeń z lat 1917-1922, kiedy tworzyło się nowe państwo polskie. Wiele instytucji postanawia uczcić pamięć decydującej bitwy wojny polsko-bolszewickiej – Bitwy Warszawskiej oraz jej bohaterów, legionistów. W wymiarze ogólnopolskim i regionalnym.
Powtórka z historii: Bitwa Warszawska
Bitwa Warszawska, nazywana również Cudem nad Wisłą, rozegrała się między 13 a 25 sierpnia 1920 roku pomiędzy oddziałami sowieckiej Armii Czerwonej, a armiami Wojska Polskiego. Zwycięstwo strony polskiej w bitwie całkowicie zmieniło losy wojny. Przekreśliło radzieckie plany ofensywy na Europę Zachodnią. I przede wszystkim, pozwoliło zachować niepodległość odradzającej się Rzeczypospolitej.
Do dziś wszyscy pamiętamy nazwiska bohaterów, takich jak m.in. Józef Piłsudski, Tadeusz Rozwadowski, Józef Haller, Edward Śmigły-Rydz czy Władysław Sikorski. Ale program dotacyjny „Niepodległa” 2022 zachęca do odkrywania bohaterów lokalnych.
Walka nie tylko na froncie – Kozienice, gra „Oni byli pierwsi”
W 1915 roku podjęto decyzję o sformowaniu Grupy Polskich Legionów. Już wkrótce polscy żołnierze będą walczyć na froncie. Jednak wojsko to nie tylko starcia i potyczki. Zanim armia trafi na front, trzeba ją uzbroić, wyżywić i zakwaterować. Sprawne wojsko bowiem potrzebuje dobrego zaplecza.
Biblioteka Publiczna Gminy Kozienice upamiętniła tych, o których rzadko mówi się podczas lekcji historii i szkolnych apeli. Kobiety i mężczyzn, którzy dostarczali żołnierzom czysty ubiór, żywność i broń.
W terenowej grze mobilnej „Oni byli pierwsi” stajemy się uczestnikami tych wydarzeń. Na początku musimy pomóc zwykłej lokalnej ludności. Naszym kolejnym zadaniem jest wywiad. Nawiązujemy kontakty zaopatrzeniowe i w końcu docieramy do tych, którzy walczą.
W ten sposób kozienicka młodzież poznawała historię legionów i legionistów z terenu Kozienic.
„Nasza Wiktoria 1920” – Samborzec, gra „Anno 1920”
Zanim na terenie Samborca rozegrała się gra „Anno 1920” odbyła się jeszcze inna rywalizacja, „walka”. Międzyszkolny turniej online.
Powiatowy Szkolny Turniej Online #wiktoria1920 odbył się w dwóch kategoriach: dla klas IV-VI i klas VII-VIII. Motywem przewodnim była oczywiście Bitwa Warszawska. Wszyscy uczestnicy na początku przypomnieli sobie historię z podręczników i filmów. Następnie uczyli się obsługi aplikacji ActionTrack w terenie. A potem ruszyli do boju! Zobaczcie:
W drodze do Warszawy – Kalisz, gra „Kaliskie ścieżki”
To kolejna gra przygotowana przez młodzież. Temat jest trudny, ale forma gry wyjątkowo lekka i intrygująca. Taka incepcja, bo młodzi uczestnicy gry wcielili się w rolę… ucznia, który uczy się historii. W ten sposób – tworząc i rozwiązując kolejne questy, dowiedzieli się wiele na temat lokalnych wydarzeń wojny polsko-bolszewickiej. Poznali swoich rówieśników sprzed 100 lat, którzy mieszkali w tym samym miejscu, przeżywali tę samą historię – na żywo…
Jawor, Wawa i Czerwony – Jaworzno, „Jak obronić Wawę?”
Gra jest przykładem, jak opowiedzieć trudną historię Polski w zrozumiały, budzący emocje i wyobraźnię sposób. 100 lat po wydarzeniach Bitwy Warszawskiej młodym ludziom trudno wyobrazić sobie działania wojenne w ich miejscowości. A gdyby tak przenieść to na grunt ich własnych doświadczeń?
Quest historyczny „Jak obronić Wawę?” to symboliczna historia, alegoria. Jawor – młody chłopak, broni Wawę (dziewczynę z Warszawy) przez Czerwonym. Nietrudno się domyślić, że Czerwony jest tym złym. To niegrzeczny chłopak, który staje się coraz bardziej natarczywy.
Aby akcja ratunkowa się udała, uczestnicy gry muszą znać trochę historii i życiorysów miejscowych bohaterów.
Mobilna gra terenowa? To łatwe
Historia to niełatwa dziedzina, raczej nielubiana przez uczniów. Coraz trudniejsza, im więcej czasu upływa od omawianych wydarzeń. Jest jednak ważna: uczy nas nie popełniać tych samych błędów, dzięki niej możemy poczuć się częścią całości.
Jednak historia ukazana w grze mobilnej ma dużo większą szansę trafić do młodzieży. Uczestnicy wczuwają się w rolę głównego bohatera, są nim i przeżywają jego emocje. Bo przecież pokolenie S traktuje świat smartfona na równi rzeczywiście, jak ten realny.
Czy trudno jest stworzyć taką grę? Zapytajcie przedstawicieli miejscowości, które już to zrobiły! ActionTrack to platforma, którą może obsługiwać każdy, niezależnie od swojego zaawansowania technologicznego. A najwięcej zabawy w tym mają dzieciaki. Grywalizacja może sprawić, że naprawdę wiele się nauczą i poczują się prawdziwymi patriotami.