Gamifikacja w szkole.
Jedna sala, piętnaście komputerów, piętnastu młodych przyszłych programistów, dwóch prowadzących, a do tego siedemnaście smartfonów. Jeżeli dodamy do tego tyle samo twórczych umysłów i aplikację ActionTrack, to uzyskamy bardzo dobry przepis na przeprowadzenie kreatywnych warsztatów i projekt gry historycznej.
Tym razem sprawdził się on w podkrakowskich Słomnikach. Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Słomniki zorganizowało tam czterodniowe warsztaty projektowania gier mobilnych w aplikacji Action Track. Odbyły się one w połowie września w Zespole Szkół Ogólnokształcących. Ich efektem był nie tylko projekt gry historycznej, ale i wspólne jej testowanie.
Programowanie czy projektowanie gry historycznej
Pierwsze reakcja uczestników warsztatów nie była zbyt optymistyczna. Jakieś warsztaty, że niby programowanie, znowu trzeba siedzieć w szkole. Za oknem tymczasem prawie trzydzieści stopni i koledzy na rowerach. Szybko jednak udało się nam zaszczepić w nich zainteresowanie tematem, które kiełkowało z każdą minutą. Zauważyliśmy to po coraz większym problemie z oderwaniem młodych ludzi od komputera. Widać było, że jednym uchem słuchają tego, co im mówiliśmy o sposobach na tworzenie fabuły gry, o wymyślaniu bohatera i jego przygód. Opowiadaliśmy też o obsłudze interfejsu aplikacji Action Track, o tworzeniu szablonów i zadań. Pomimo ciekawej wiedzy, cała reszta ich umysłu skierowana była na samodzielne tworzenie gry. Mówiły nam o tym ciche szepty: „Zobacz, tu się robi to, tak się robi co innego” lub „Zobacz, jakie fajne zadanie wymyśliłem”.
Pod koniec drugiego dnia uczestnicy warsztatów przenieśli swoją uwagę z większych ekranów na mniejsze. Następnie ze smartfonami w dłoniach wyruszyli testować swoje gry. Chodzili wokół budynku szkoły i zatrzymywali się w kolejnych punktach. O ich sukcesach w rozgrywce świadczyły radosne dźwięki rozlegające się z telefonów i coraz szersze uśmiechy na twarzach.
Historia Słomnik w telefonie
Skoro młodzi programiści znali już podstawy obsługi aplikacji ActionTrack (i gamifikacji) i potrafili tworzyć na nich własne gry, nic nie stało na przeszkodzie, żeby rozpocząć tworzenie „dużej”, opowiadającej o historii Słomnik mobilnej gry historycznej. Projektowanie gry historycznej zaczęliśmy od przeglądu materiału. A jest go pod dostatkiem, ponieważ tę niewielką miejscowość nie omijały historyczne wydarzenia i postacie. Król Kazimierz Wielki ufundował tu kościół. Tadeusz Kościuszko w Słomnikach na Rynku wygłosił „Raport pierwszy narodowi polskiemu o zwycięstwie pod Racławicami” oraz pierwszy raz wdział chłopską sukmanę. Warto też wiedzieć, że postój w mieście urządziła Pierwsza Kompania Kadrowa. Również prezydent Ignacy Mościcki był w tym małym mieście. Mianowicie osobiście otworzył stację kolejową na nowo otwartej linii kolejowej łączącej Kraków z Warszawą. Zabraliśmy się więc za tworzenie zadań i wyszukiwanie ciekawych punktów na mapie miasta.
„Przyjazd pociągu” – gamifikacja w szkole
Efektem prac warsztatów będzie historyczna gra mobilna „Przyjazd pociągu”, która opowiada o najciekawszych miejscach, postaciach i wydarzeniach z historii Słomnik. Jej premiera zbiegnie się ważnym wydarzeniem dla historii miasta. 26 października odsłonięta zostanie pamiątkowa tablica, upamiętniająca ważnego słomniczanina. Jest nim porucznik Stanisław Brykalski – jeden z bohaterskich obrońców Wizny. Trzeba też dodać, że porucznik Brykalski jest także jednym z bohaterów gry. Podczas projektowania gry ustaliliśmy, że jego losy będzie poznawał pewien nieco roztargniony dziennikarz z Ilustrowanego Kuryera Tygodniowego „Światowid”.
Mobilna Gra historyczna i wojskowy piknik
Mobilna gra historyczna w mieście sama w sobie jest interesującym wydarzeniem. Jeśli dodamy do tego wizytę w słomnickiej strzelnicy i kuchnię polową z aromatyczną grochówką oraz atrakcyjne nagrody, to mamy doskonały sposób na urządzenie ciekawej imprezy promującej historię miasta. Na wydarzenie zaprasza Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Słomniki. Więcej znajdziecie na facebooku.
Gra historyczna to zaledwie początek działalności Stowarzyszenia. W planach jest już m.in. stworzenie ekologicznej gry, której efektem będzie… wysprzątanie miasta. Jak więc widać, jedynym ograniczeniem w stosowaniu aplikacji ActionTrack jest wyobraźnia.