Wysiadając z pociągu i udając się ze stacji PKP w stronę centrum miasta mijamy park, a w nim rzeźby ustawione między drzewami. To plenerowa galeria rzeźby kaszubskiej – efekty pracy artystów z Kaszub i Pomorza. Rzeźby nawiązują do kaszubskiej literatury i mitologii. Postacie zwierząt i ludzi pozują dumnie do zdjęć.
Spokojny i niespokojny Hel
W miejscowościach nad Bałtykiem rytm czasu wyznaczają dwa okresy w ciągu roku. Jednym z nich jest sezon, który trwa od czerwca do połowy września, z największą intensywnością turystów w czasie wakacji szkolnych. Drugi okres to wszystko co jest poza sezonem. Wjeżdżając zatem do Helu w kwietniu czy październiku doświadczamy spokoju i pustych plaż. Jod – jako dar natury – otrzymujemy niezależnie od pory roku.
Tuż przed sezonem wakacyjnym 2021, dokładnie 18 czerwca, Miejska Biblioteka Publiczna w Helu zaprosiła mieszkańców i turystów na mobilną grę miejską „Hel’s bells”, czyli helskie dzwony.
Fabuła gry zaczyna się tak:
Niektórym z mieszkańców miasta, wydaje się, że Hel to miejsce spokojne, senne. Czasami nawet słyszymy, że w Helu wieje nudą…
Jak bardzo można się mylić! Dla niewtajemniczonych to może być zwykłe miasteczko, ale wystarczy otworzyć szerzej oczy, wsłuchać się w szum fal i odgłosy, które przynosi wiatr, żeby stanąć twarzą w twarz z nieznanym.
Zacznijmy od tego, że w Helu dzwony mają dziwne ciągoty do znikania z dzwonnic. Kiedyś już tak było. Na szczęście jednak mała pasterka Joasia odnalazła je w lesie i przyprowadziła z powrotem do kościoła.
Ale gdzie mogły się zagubić teraz?
Odnalezienie ich za drugim razem może już nie być takie proste. Przyda Wam się pomoc istot, które zamieszkują te tereny od wieków, dlatego wiele już widziały, wiele słyszały, wiele przeżyły. Dlatego też, jak nikt inny potrafią rozpoznać nastroje nieba i morza. Ale czy Stolem, Smętk, Purtk, Gryf i Kania zechcą Wam pomóc? Przekonajcie je, że macie dobre zamiary oraz wykonajcie zadania, jakie Wam powierzą. Razem z nimi podejmijcie przygodę, która poprowadzi Was przez niezwykły czas i przestrzeń. Czy uda Wam się odnaleźć zagubione dzwony i dowiedzieć się, dlaczego tym razem zniknęły?
Jak poradzili sobie gracze?
W czasie gry gracze poznawali helskie podania i legendy zamieszkujące te okolice stwory i dawne bóstwa oraz zwyczaje dawnego Helu. Poszukując dzwonów przechodzili ulicami miasta i głównym deptakiem patrząc nań z zupełnie innej perspektywy – perspektywy gracza. Stojąc na przykład przy rzeźbach we wspomnianym na wstępie parku, poszukiwali Kani. I wcale nie chodziło o popularny gatunek grzyba. Stojąc przy jednej z licznych cukierni musieli wymyślić deser dla jednej z postaci gry a stojąc przy pamiątkach – prezent.
Rozmawiając z graczami na trasie i wręczając im nagrody bibliotekarze z Helu zapowiedzieli już, że w „Hel’s bells” będzie można zagrać i w wakacje i poza sezonem. Wystarczy przyjść do biblioteki, która znajduje się przy ulicy Konandorskiej, następnie pobrać aplikację ActionTrack i wejść do gry za pomocą kodu QR.
Galeria zdjęć z premiery gry „Hel’s bells”