Home » Dziś – mobilne gry domowe a jutro – książki

Biblioteki przez komputer

…I wtedy bibliotekarze przenieśli swoją aktywność do Internetu. Co jest oczywiste, skoro ekran stał się jedyną drogą komunikacji z czytelnikami. Od mniej więcej miesiąca mniejsze i większe biblioteki organizują spotkania autorskie, warsztaty czy webinaria.  Niektóre na swoich stronach tworzyły ciekawe bazy danych linków do nie mniej ciekawych miejsc kultury na całym świecie. Jedną z takich bibliotek jest biblioteka w Podkowie Leśnej, która na swojej stronie utworzyła Cyfrową czytelnię, ze zbiorem linków do najróżniejszych miejsc z cyfrowymi źródłami kultury.

Czytanie książek wspierają nie tylko instytucje, ale też aktorzy, np. Andrzej Seweryn ze swoją SEWERONOCKĄ na facebooku , czy znane osoby, np. prezydent Wrocławia Jacek Sutryk codziennie o 13:00, również na swoim profilu na facebooku.

Jednym słowem dzieje się bardzo dużo.

Jak jednak pogodzić fakt, że starsze pokolenie chętniej czyta książki w tradycyjnej niż surfuje w Internetowym „oceanie wszystkiego”, a młodsze aktualnie jest przeładowane zdalnymi lekcjami przez komputer? Przecież od miesiąca ekran komputera jest i tablicą i nauczycielem, a także kartką ze sprawdzianem.  Niektórzy wprost mówią, że są już bardzo przesyceni ofertą edukacji i kultury przez Internet.

Telefon sprzymierzeńcem bibliotekarza

Dlatego też dobrym sposobem na stałą komunikację bibliotekarzy i czytelników w czasie kwarantanny jest ekran telefonu. Wszak wszyscy w dużym stopniu pozostajemy „przyklejeni do smarfonu”. Skutecznym zaś narzędziem budowania relacji są gry. W tym przypadku mobilne gry w wersji „kanapowej”.  Otóż  są biblioteki, które korzystają z platformy ActionTrack, i dzięki temu proponują swoim odbiorcom takie gry na telefony. Dzięki temu można po pierwsze odpocząć od komputera, po drugie cieszyć się rozrywką również na balkonie czy na wygodnej kanapie, po trzecie zaś bawić się razem z dziećmi. A i seniorzy wcale nie muszą być zaawansowanymi Internautami, żeby kliknąć pod kod wejściowy do rozrywkowego quizu literackiego.

Mobilne gry domowe od bibliotek dla czytelników

Takie gry tworzy Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu, która terenowe gry mobilne działające na podstawie GPS ma w swojej Filcowy króliczekofercie już  od 2017 roku. Teraz bibliotekarze  projektują i udostępniają dla swoich czytelników i potencjalnych, przyszłych czytelników domowe gry mobilne. Aby w nie zagrać wystarczy  telefon z dostępem do internetu i zainstalowaną aplikacją ActionTrack.  W ciągu ostatniego miesiąca Biblioteka zaproponowała już kilka nowych gier. Na przykład dla dzieci powstał „Filcowy Królik” a starszych „Na zdrowie” . Została też zaadaptowana na wersję siedzącą gra terenowa – „Zemsta Strzygi”.  Wszystkie gry są dostępne przez stronę internetową Miejskiej Biblioteki Publicznej  we Wrocławiu lub na profilu facebooka tejże Biblioteki.

Również Miejska Biblioteka w Wałbrzychu „Pod Atlantami” regularnie projektuje i publikuje na swoje stronie internetowej i kanałach w social mediach mobilne gry kanapowe, skupiając się przede wszystkim na dzieciach. Dzięki temu dostarcza rodzicom ciekawą edukacyjną rozrywkę do wspólnego czasu z dziećmi w domowej kwarantannie. Ostatnia z zaprojektowanych gra „Pojedziemy, panie Kaziu?” to wirtualna wycieczka dla wszystkich stęsknionych podróży i spacerów.

DurwiwalGrę o przekornym tytule „Zakażeni sportem” zaprojektowali bibliotekarze w Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Lubaniu.  O co w tym chodzi? I jak rozprzestrzenia się sportowy wirus? Odpowiedź znajdziemy w lubańskiej grze.

Inny, równie intrygujący przykład znajdujemy w na stronie Internetowej i profilu na facebooku  Miejskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wejherowie.   Otóż, za postawę do opracowania scenariusza i zaprojektowania gry posłużyła książka Pani Moniki  Kubisiak „Durwiwal” – Tajemnice pierścienia Wejherów . W czasie ferii zimowych Biblioteka, razem z Filarmonią Kaszubską – Wejherowskim Centrum Kultury udostępniły mobilną grę terenową typu PokemonGo z zagadkami Wejherowa. Teraz, gdy spacery są mocno ograniczone, można zagrać także w domu i rodzinnie rozwiązać tajemnicę „Durwiwala”.

Ciekawe jakie będą następne mobilne gry domowe i która z bibliotek je zaprojektuje?

 

Spotkajmy się w przyszłości

Na dokładne analizy statystyczne i socjologiczne zachowań czytelników podczas kwarantanny trzeba jeszcze poczekać. Już teraz jednak wiadomo, że koronawirus przede wszystkim odmieni nasze relacje. Przede wszystkim te rodzinne, domowe. A co z relacjami społecznymi? Otóż trzeba o nie zadbać jak nigdy dotąd, po to, żeby spotkać się w przyszłości z czytelnikami na kolejnym spotkaniu autorskim, przy ladzie porozmawiać o nowej książce z ulubionej serii, albo odkrywać talenty na warsztatach. Projektowanie i publikowanie w sieci mobilnych gier domowych może mostem łączącym teraźniejszość i przyszłość.

ps.

Ilustracja o grze „Filcowy króliczek” pochodzi ze strony Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu.

Okładka książki „Durwiwal” pochodzi z profilu autorki – Pani Moniki Kubisiak.

Zobacz także

[mc4wp_form id=”1853″]