Home » Harry Potter: Wizards Unite. Pracuj w Ministerstwie Magii!

Harry Potter: Wizards Unite. Pracuj w Ministerstwie Magii!

by Alicja Krawczyńska
Opublikowano:
Harry Potter

Został zainstalowany przez 400 000 osób i zarobił ponad 300 000 dolarów w pierwsze 24h od uruchomienia. O czym mowa? Najnowszej grze znanego z produkcji Pokemon Go studia Niantic: Harry Potter: The Wizards Unite.

You’re a wizard Harry!

Te słowa usłyszał w swoje 11 urodziny Harry Potter, bohater serii książek J.K Rowling. Serii, która stała się jedną z najbardziej znanych i czytanych przez dzieci i dorosłych na całym świecie. Ale chyba o tym nie trzeba przypominać?
Od kilku dni, każdy z nas może zostać czarodziejem i to w dodatku bez ukończenia kilkuletniej magicznej szkoły. Wystarczy tylko smartphone i najnowsza produkcja firmy Niantic — Harry Potter: Wizards Unite. Dzięki niej świat wokół nas zapełni się magicznymi istotami, artefaktami i postaciami znanymi z książek i filmów o Chłopcu Który Przeżył. HARRY POTTER

W Harry Potter: Wizards Unite każdy z graczy wciela się pracownika Ministerstwa Magii, którego zadaniem jest usunięcie skutków Katastrofy, czyli tajemniczego wydarzenia, które spadło na świat, powodując pojawianie się w mugolskim świecie różnych artefaktów, stworzeń, ludzi… a nawet wspomnień. Wraz z postępem fabuły próbujemy rozwikłać zagadkę tego magicznego kataklizmu oraz odkryć kto za nim stoi.


Harry Potter Go

Z tym że fabuła wcale nie jest tu najważniejsza. Wzorem swoich poprzednich gier Niantic postawił na sprawdzone rozwiązanie Rozszerzonej Rzeczywistości połączonej z kolekcjonowaniem, w tym wypadku tzw. Zgub, czyli fragmentów oderwanych wspomnień, które przez Katastrofę zaczęły pojawiać się w normalnym świecie. Nie ma tu wielkiej różnicy pomiędzy tym a łapaniem Pokemonów, czy hakowaniem portali w Ingressie. Cały czas gracz jest zachęcany do przemieszczania się w realnym świecie, aby odkrywać i zbierać kolejne Zguby, szukać składników do eliksirów i walczyć z czarodziejskimi potworami. Skoro coś zadziałało wcześniej, dlaczego nie miałoby zadziałać teraz? Tym bardziej, że teoretycznie Harry Potter ma olbrzymią rzeszę fanów.

Są tu jacyś Mugole?

Książki zostały przeczytane przez miliony dzieci i dorosłych (ponad 500 milionów sprzedanych egzemplarzy!). Do dziś wiele osób pamięta oczekiwanie na kolejną część przygód Harry’ego, które w Polsce wydawane były w latach 1997-2007. W międzyczasie pojawiły się filmy, gry, komiksy, gadżety i wszystko, co tylko mogło zahaczyć o czarodziejski świat. W Wielkiej Brytanii powstał nawet park rozrywki osadzony w świecie Harry’ego Pottera.

Nawet, więc jeśli ktoś nie załapał się na książkowe szaleństwo, z pewnością miał okazję spotkać i pokochać magiczny świat wykreowany przez J.K Rowling.  Jeśli zastanawiacie się, czy jest to dobry moment, aby w jakiś sposób zadziałać z Potterem w Waszej instytucji… to odpowiedź brzmi; TAK. Biblioteki na całym świecie już przy Pokemon Go pokazały, że gry mobilne są świetnym narzędziem.

Jak grać?

Aby zacząć swoją czarodziejską karierę trzeba najpierw ściągnąć aplikację. Działa ona zarówno na Androidzie jak i IOSie, choć sporo osób zgłaszało, że gra nie działa na starszych urządzeniach. Gdy uda nam się już odpalić aplikację, nie pozostaje nic innego jak ją uruchomić i stworzyć sobie konto. Można to zrobić za pomocą Google’a lub Facebooka. Następnie wystarczy uzupełnić kilka podstawowych informacji o naszej postaci i można zacząć grać!

Teraz możemy dołączyć do jednego z czterech Domów: Gryffindoru, Slytherina, Hufflepuffa lub Ravenclawu. Za chwilę będziemy mogli zamówić różdżkę szytą na miarę i wybrać jedną z trzech profesji: aurora, magizoologa lub profesora.

HARRY POTTER 2

Mechanika gry składa się z kilku wzajemnie przeplatających się elementów. Podstawowym z nich jest szukanie i ratowanie Zgub. Będą się one pojawiać na naszej mapie w postaci symboli oznaczających kategorie, do których są one przyporządkowane. Gdy stukniemy w taki symbol, staniemy przed próbą uwolnienia Zguby z pułapki, w którą wpadła. Musimy wtedy rzucić czar, przesuwając palcem po wyświetlonej trajektorii różdżki. Jeśli zrobimy to szybko i dokładnie, zguba zostanie uwolniona i trafi z powrotem do świata magii (i naszego rejestru, w którym tworzy się kolekcja).

W grze pojawiają się trzy kluczowe typy miejsc: Gospody, Cieplarnie i Fortece. Odwiedzając je, zyskujemy kluczowe surowce i doświadczenie. W Gospodach doładowujemy energię niezbędną do czarowania, w Cieplarniach sadzimy zioła niczym adepci kursu profesor Sprout, a w Fortecach mierzymy się z przeciwnikami na arenie magicznych walk. W tym miejscu przyda nam się wsparcie innych graczy, bo poziom rywali jest od pewnego momentu wysoki i nie podołamy im w pojedynkę. 

Podczas rozgrywki istotne jest warzenie eliksirów, które wzmacniają zdolności naszej postaci, przemierzanie kilometrów w poszukiwaniu nowych zgub i odblokowywanie świstoklików, czyli magicznych przedmiotów znanych z powieści o Harrym Potterze. Żeby otworzyć świstoklik, trzeba posiadać specjalny klucz i przejść kilka kilometrów z aktywną grą. 

Co dalej?

Czas pokaże, czy gra okaże się takim sukcesem, jak Pokemon Go. Jednak już teraz wiemy, że na telefonach mają ją setki tysięcy graczy. Jeśli nie będziemy zwlekać, możemy wykorzystać ten fakt do animowania społeczności wokół naszej instytucji kultury. Jak to robić? O pomysłach na aktywności z wykorzystaniem motywów Harry Potter: Wizards Unite przeczytacie na portalu Good Books.

A jeśli myślicie poważnie o włączeniu tego typu technologii do pracy ze swoimi odbiorcami lub wykorzystaniu jej do promocji swoich działań, skontaktujcie się z nami. Pomożemy w organizacji warsztatów i nauczymy Was wszystkich tajników nowoczesnego animatora kultury, który na pewno nie jest mugolem. 

Zobacz także

[mc4wp_form id=”1853″]